Rysowanie linii teoretycznych w pokoju i docinanie pojedynczych listewek na zewnątrz jest ok, ale budować łódki się tak nie da na dłuższa metę. Czas by zorganizować sobie kawałek przestrzeni gdzie można w spokoju budować. Albo przynajmniej na razie sklejać wręgi.
W takich warunkach można było w końcu zacząć budowę na pełnych obrotach. Najpierw dociąłem wszystkie wręgi, następnie przygotowałem węzłówki ze sklejki 8mm dla wszystkich wręgów. Klejenie wszystkiego ze sobą zostawiłem sobie na deser.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz