Dzisiaj uzupełnimy fotki i informacje do stanu bieżącego (w końcu :P ) .
Poszycie zostało wyszlifowane, zebrałem z każdej krawędzi naddatek który był tam niepotrzebny. Przygotowałem wszystko pod klejenie dna.
Dno klasycznie, 2 warstwy 10mm łapane wkrętami. W niektórych miejscach wkręcałem wkręty 'na oślep' po środku niczego, żeby połączyć po prostu ze sobą 2 arkusze sklejki. Początkowo miałem je powykręcać i zaszpachlować gdy żywica zwiąże, ale chyba je zostawię. Od wewnątrz poprzycinam po prostu wystające czuby i niech tak zostaną. Będą dodatkowym wzmocnieniem.
Tutaj znowu 'zebranie' wystającego naddatku z dna. Ogólnie samo dno wyszło całkiem elegancko.
Zaszpachlowałem wszystkie wkręty oraz dziury po wkrętach. Przykleiłem listwę maskującą na dziobnicy. Wszystko wyszlifowałem - tutaj był trochę problem bo udało mi się spalić szlifierkę taśmową i trochę topornie to szło.
Jestem bardzo niezadowolony z szerokości dziobnicy - tutaj znowu wyszedł problem z moją fantazją i dawaniem na dziobnicę listwy grubości krokwi dachowych- według mnie dziób jest stanowczo za szeroki. Będę musiał przykleić tutaj jeszcze kawałek listwy która zapewni mi większą 'ostrość' dziobnicy tak aby była trochę węższa. W tym momencie jest strasznie szeroka co będzie powodowało nadmierne opory. Myślę że przyklejenie jeszcze jednej listwy/ 2 arkuszy sklejki rozwiąże ten problem i dziób w końcu nabierze prawidłowej 'ostrości'.
A tu pan kierownik budowy przy pracy :D Do przycinania sklejki przygotowałem specjalny stół - a właściwie sam blat. W tej roli idealnie sprawdziła się paleta transportowa po spieku kwarcowym.
Osiągnąłem w tym momencie aktualność bloga która pokrywa się ze stanem faktycznym budowy na dzień 21.10.2022 :) Za chwil kilka minie 7 miesięcy odkąd zacząłem budowę. Miałem notować poświęcony czas na budowę ale nigdy się to nie udało. Na ten moment mam zanotowane jedynie poniesione koszty z wyłączeniem narzędzi które musiałem (w większości chciałem bo aż tyle ich nie było potrzebne :P ) kupić. Może kiedyś w wolnej chwili stworzę zakładkę z listą kosztów oraz nazwami i opisami poszczególnych użytych materiałów aby kolejni budowniczowie mieli uproszczone zadanie z szukaniem potrzebnych materiałów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz